Rok założenia - Anno Domini 2008
TARNAWA
Herb Rodu Malczewskich
SPIS:
Strona główna
Wstęp
Akt chrztu
Kalendarium
Ród
Kim była
Objawienia
W oczach współczesnych
W hołdzie
Genealogia
Kościół
w Parznie
Muzeum
Modlitewnika
Sprawy różne
"Echo z Parzna"
Pamięć o Wandzie
KALENDARIUM
KALENDARIUM
15 maja 1822r.

w Radomiu urodziła się Wanda Malczewska, córka Stanisława i Marii z Żurawskich.

1830r.

przyjęła I Komunię Świętą.

1831r.

śmierć matki.

1846-1870

mieszka w Klimontowie u ciotki Leonardy Siemieńskiej. Pracuje na korzyść wszystkich potrzebujących, dokarmia głodujących, pielęgnuje chorych, uczy dzieci religii, czytania i pisania, szerzy oświatę, naucza historii Polski.

1870r.

wstępuje do świeckiego III Zakonu 00. Marianów i żyje według ich reguł. Tercjarkę mariańską, zwano "naszą świętą panią".

1870-1880

mieszka w Żytnie położonego między Częstochową a Radomskiem u swoich krewnych Siemieńskich. Jest zakrystianką w Kościele, pielęgniarką i nauczycielką dla ludu.

1871-1896

obdarowana jest łaską Bożych objawień i widzeń (wizjonera i mistyczka) m.in. widziała przyszłość i wolność Polski.

1881-1893

jest rezydentką w klasztorze św. Anny u sióstr Dominikanek w Żytnie. Gdy zmarła przełożona klasztoru matka Jadwiga Łopatto, a Siemieńscy z Żytna wyjechali do Lubca, Wanda Malczewska przyjęła zaproszenie ks. Tomasza Świnarskiego i w 1893 roku przybyła do Parzna.

1891r.

parafię w Parznie objął ks. Tomasz Świnarski - dotychczasowy proboszcz w Żytnie, ojciec duchowny i spowiednik Wandy Malczewskiej. Znał jej widzenia i przeżycia mistyczne, był przekonany o jej świętości.

1893-1896

zamieszkała w Parznie na plebani. Wcześniej krótko przebywała w Lubcu k. Parzna, gdzie mieszkali jej krewni Siemieńscy. Uboga znosi swe ubóstwo z godnością i zupełnym oddaniem się woli Bożej. Chora przyjmuje swoje cierpienia bez skargi, zawsze miłosierna i czynna w nieustannej trosce o bliźnich zwłaszcza chorych z okolicznych wsi, leczy ich i pielęgnuje z poświęceniem, wywiera wpływ zbawienny na rodziny, w szczególności dba o dzieci wiejskie i młodzież, którą naucza i wychowuje. Wielkie umiłowanie Boga i ludzi, gorący i czynny patriotyzm, najwyższa pokora i skromność w połączeniu z szlachetną godnością, pracowitość mrówcza i pobożność wysokiej próby - to cnoty promieniujące z jej ducha, ukryte w postaci tak mało zajmującej miejsca na świecie i tak nic prawie nie potrzebującej dla siebie.

25 września 1896r.

zmarła w Parznie koło Bełchatowa w powszechnej opinii świętości - żyła jak święta, umarła jak święta i żyje w pamięci ludu jak święta.